Wymiana i naprawa gniazdka elektrycznego nie jest specjalnie trudna i polega na zastąpieniu go drugim, najlepiej identycznym. Jednak jeżeli naprawa wiąże się ze zmianą instalacji lub innym podłączeniem przewodów, wtedy warto o pomoc poprosić fachowca.
Jeżeli na zewnętrznych elementach widać ślady spalenizny, oznacza to, że wewnątrz puszki stopiła się izolacja kabli. Gdy spowodowane to jest długotrwałym podłączeniem do gniazdka jakiegoś urządzenia, dobrze zaprosić do domu elektryka, który sprawdzi czy z naszą instalacją jest wszystko w porządku. Jest to niestety problem starych instalacji lub zbyt obciążonych, które stwarzają niebezpieczeństwo dla mieszkańców.
Najczęstszym problemem jest jednak wyrwanie gniazdka z puszki lub inne uszkodzenia, z czym możemy poradzić sobie sami.
Jakie Gniazdka?
Na świecie jest kilkanaście rodzajów gniazdek przystosowanych do różnych napięć. W Polsce najpopularniejszym jest typ E – gniazdko z dwoma otworami i bolcem, do którego podłącza się uziemienie. Zgodnie z prawem nie powinno się już stosować rozwiązań bez uziemienia, czyli popularnych jeszcze niedawno gniazdek typu C.
Innym rodzajem są gniazdka typu E/F (Uni-Schuco), które można stosować również w naszym kraju. Przewód uziemiający podłącza się w nim zarówno do bolca, jak i do dwóch ruchomych klipów po bokach gniazda. Dwa wymienione wyżej rodzaje są najczęściej spotykane w naszych domach, dlatego nimi się zajmiemy.
Podłączanie
Przed przystąpieniem do pracy, trzeba odłączyć napięcie. Najprościej jest to zrobić odcinając prąd główny na tablicy rozdzielczej. Następnie możemy rozpocząć działanie. Jeżeli mamy małe doświadczenie z wymianą gniazdka, po zdjęciu osłony, warto przyjrzeć się sposobowi łączenia obwodów i następnie go odtworzyć.
W puszce znajdziemy trzy przewody: przewód liniowy (fazowy) – oznakowany czarną lub brązową izolacją, podłączamy do zacisku lewego; przewód neutralny – oznakowany na niebiesko, podłączamy do zacisku prawego; przewód ochronny – najczęściej zabezpieczony izolacją zielono-żółtą, podłączamy do zacisku górnego. Kierunki są podane, gdy patrzymy na gniazdko od przodu.
W instalacjach starego typu, gdzie są tylko dwa przewody i nie ma przewodu ochronnego, wystarczy, że przewód neutralny połączy się z bolcem uziemiającym. W starych puszkach do przymocowania gniazdka potrzebna jest także gumka recepturka. W nowych wystarczą na szczęście zwykle śruby.
Gdy już podłączymy nowe gniazdko, włączamy zasilanie i sprawdzamy napięcie próbnikiem. Jeżeli wykaże, że wszystko działa należycie, dopiero wtedy możemy podłączyć do niego urządzenie.
